Alfred Wierusz Kowalski wielkim malarzem był, może szkoda,że poza granicami naszego kraju ...ja jednak , z tamtych lat, zdecydowanie wolę twórczość Jana Stanisławskiego, jakże mi bliską...oto moja skromna wypowiedź... Jagoda |
Obejrzałam filmik, nie znałam tego artysty...ale widzę, że niesamowicie malował - konie w/g mnie piękniej oddane niż Kossaków , obrazy żyją, tętnią...podobają mi się , choć nie w moim guście. olgaannahm |
Alfred Kowalski to w swoich czasach jeden z największych malarzy na świecie.Odebrał tak gruntowne wykształcenie że, lepiej wtedy się nie dało.Widziałem kilka jego obrazów na żywo.To geniusz swoich czasów.Tak się wtedy malowało.Mógł równać do najlepszych malarzy w świecie.Jego obrazy są kolekcjonerskie,patriotyczne ,szczegółowe,precyzyjne i cudowne w kolorach.Ruch w obrazach zadziwia.Obrazy Wierusza są w największych kolekcjach w świecie i jakoś trudno mi sobie wyobrazić że,właściciele tych kolekcji to nie są znawcy .Możemy polemizować kto w sztuce większy mistrz ale z oczywistymi oczywistościami prawie się nie da.Dla mnie to wielki gigant malarstwa światowego.I jeszcze jedna sprawa.Kto o zdrowych zmysłach zapłaciłby w Polsce ok 600000$ za wątpliwego malarza ,a za Wierusza zapłacono gotowizną.Ale skoro już coś porównujemy .To jak sie ma współczesny malarz Sasnal do Wierusza to jak smoczek do smoka. XX wiek wytworzył takie bohomazy że.nie wiadomo jak na nie patrzyć.Wystarczy wejść do galerii w których panuje głucha cisza i hula wiatr, co jest zrozumiałe, bo co kupować lewe obrazy i naturę kopiowaną rzutnikami i przez kalki.Coraz trudniej o jeleni. Zibelius |
Ja zetknęłam się z obrazami tego mistrza w muzeum w Suwałkach,gdzie pan Wierusz przez pewien okres swego życia mieszkał.Przyznam szczerze,że zrobiły na mnie wrażenie.I tak jak ktoś tu wspomniał, że obrazy tego typu najlepiej działają na oglądającego na żywo.Super doznanie. Mojej koleżanki dziadek jeździł z Nim do Kalisza ,nie tylko na karty.Miał podobno słabość do kobiet. Krysia Karo Konin |
Czekamy na dalsze opinie... |